Jeżeli jesteś na bieżąco z ofertami rynku motoryzacyjnego i spostrzegłeś, że pojawia się na nim coraz więcej samochodów hybrydowych? Chcesz zmienić swoje auto z silnikiem diesela na nowy pojazd, który będzie bardziej ekologiczny, a przy tym tańszy w utrzymaniu? Chociaż kwestie paliw oraz oszczędności na spalaniu są sporną, to samo użytkowanie hybrydy jest bezproblemowe oraz znacznie tańsze.
Spalanie
Spalanie samochodu hybrydowego, który porusza się głównie po mieście, może być zerowe. Warunkiem jest poruszanie się w granicach zasięgu auta hybrydowego typu plug-in, czyli ok. 50-60 km w zależności od modelu. Kluczowe jest tutaj poruszanie się z niewielkimi prędkościami.
Nieco inaczej wygląda kwestia spalania poza miastem. Najlepiej ograniczyć spalanie w takich warunkach wykorzystując oba silniki — elektryczny i spalinowy. A to dlatego, że ten drugi jest wtedy dość mocno obciążony, zwłaszcza podczas ruszania oraz przyspieszania.
Zobaczmy, ile pali przykładowe auto hybrydowe. Range Rover Evoque 1,5 (309 KM) w trybie mieszanym pali od 1,5 l/100 km. Z kolei Range Rover 3,0 (510 KM) może w takich warunkach spalać już od 0,8 l/100 km.
Serwisowanie
Auta hybrydowe różnią się budową od pojazdów z klasycznym napędem. Nie mają na wyposażeniu m.in. układów wtryskowych, rozrusznika, alternatora, turbosprężarki czy sprzęgła. Dzięki temu są znacznie łatwiejsze w naprawie, a koszt części zamiennych jest niski.
Akumulator nie wymaga wymiany przez cały okres użytkowania auta. Hybryda ma także ograniczone zużycie opon oraz hamulców, ponieważ na początku hamowane realizowane jest przez układ odzyskiwania energii. Dzięki temu klocki hamulcowe posłużą na dystansie ok. 90 000 km. Silnik elektryczny nie wymaga serwisowania, a najdroższymi częściami są jedynie akumulator i bateria, które wyróżniają się wysoką odpornością. Jak widać, serwisowanie samochodu hybrydowego jest zdecydowanie mniej problematyczne i znacznie tańsze niż auta o tradycyjnym napędzie.